czwartek, 19 marca 2015

Szal Spontaniczny

No może nie jest tak do końca spontaniczny: nie dziergałam go przecież zgodnie z własną nieokiełznaną inwencją, ale według gotowego, perfekcyjnego opisu Hani Maciejewskiej :-) Za to z kolorami poszłam absolutnie na żywioł i jestem z tego bardzo zadowolona.

Oto mój Spontaneous!


Wykorzystałam pięć kolorów starego poczciwego dropsowego Fabela. A ponieważ robiąc zakupy pomyliłam się w liczeniu (he he he!) i włożyłam do koszyka dwa razy więcej motków niż potrzeba na szal, już niedługo znowu wrzucę te pełne energii kolory na druty. No i tym razem będzie naprawdę spontanicznie: wydziergam coś według własnego pomysłu :-)

Projekt Hani jest absolutnie wspaniały: prosty, ale dający wielkie pole do popisu i własnej kreatywności. Rozpisany jest na sześć kolorów: można wymyślać nieskończenie wiele kombinacji kolorystycznych, wyrazistych, zwariowanych jak moja, albo bardziej subtelnych, stonowanych... Można ograniczyć liczbę barw, albo wręcz przeciwnie: zwiększyć, bardzo łatwo też zmienić wielkość szala, dziergając więcej lub mniej sekcji. Projekt marzenie! :-) A paseczki ze spuszczanych oczek dodają pazura nudnemu z pozoru ściegowi francuskiemu...





I taki to własnie befsztyk w buraczkach mi się wysmażył :-)

22 komentarze:

  1. Jak dla mnie ekstra, sama bym się nie odważyła na tak szalone połączenie ale efekt końcowy jest rewelacyjny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sama siebie zadziwiłam tymi kolorami :-) Dziękuję pięknie!

      Usuń
  2. Cudo! Przepiękne kolory i bardzo efektowny wzór - bardzo mi się podoba Twoja wersja :-)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wzór naprawdę jest świetny! Dziękuję! :-)

      Usuń
  3. Kolory faktycznie spontaniczne, a ich połączenie oryginalne. Bardzo energetycznie razem wyszło, idealnie na wiosnę i lato :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, tak, wiosny i lata już się chce... I kolorów! Pozdrawiam najserdeczniej! :-)

      Usuń
  4. Całość prezentuje się rewelacyjnie! Fajna taka pomyłka przy zakupach włóczki;)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hi hi hi, fakt: kupić przypadkiem za dużo włóczki to baaaardzo fajne doświadczenie :-))) Dzięki wielkie!

      Usuń
  5. Szal petarda - ma niesamowite, pełne życia kolory :) Idealny na wiosnę :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo, bardzo podobają mi się kolory! I jak ci w nich jest dobrze!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zaszalałam z tymi kolorami... :-))) Dziękuję bardzo!

      Usuń
  7. Istne cudo! Róż ostatnio rządzi na blogach !
    pozdrawiam
    www.wloczkiwarmii.pl

    OdpowiedzUsuń
  8. Rzeczy proste, ale z małym "pazurkiem", są najpiękniejsze! Róż ostatnio też się do mnie uśmiecha, a więc te kolory baaardzo mi się podobają :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też mam ostatnio chrapkę na różowy... :-))) Dziękuję pięknie! :-)

      Usuń
  9. Bardzo energetyczne zestawienie kolorów. Podoba mi się!

    OdpowiedzUsuń
  10. Piekny i taki rozweselacjący. Wspaniale Ci w tych kolorach:-) Gorąco pozdrawiam:-)

    OdpowiedzUsuń
  11. Świetne połączenie kolorów. Wyszedł mega energetyczny.

    OdpowiedzUsuń