czwartek, 7 maja 2015

Jednym słowem...

Bardzo szybciutko dzisiaj, bo przecież trzeba dziergać ;-) Wpadłam w manię chustową. Albo w chustomanię. Mam na drutach cztery chusty... I kolejne w kolejce... :-))) Już wkrótce wszystkie je pokażę :-)
A ponieważ nie samymi chustami człowiek żyje, robię też piękny kardigan z przypadkowo kupionej, ale bardzo fajnej włóczki. To Kimono Alelier Zitron, z bardzo porządnym składem, mieszanką merino i jedwabiu.


Do miłego! :-)

1 komentarz: